tomaszmiler.com

Zestaw morski Instagramem

W Internecie trwa debata o tym czy prawdziwy facet może nosić krótkie spodnie. Co za bzdura !!! Prawdziwy facet może wszystko 😀 Kiedy szykowałem się do wyjazdu do Szkocji, kupiłem boat shoes, a następnie w jednym z popularnych sklepów odzieżowych zobaczyłem krótkie spodnie w kolorze oczek do sznurowadeł w moich butach. Kupiłem je również w ramach „impulse shopping”. Później zaniosłem je do Zbyszka Radlickiego i poprosiłem o zaprasowanie kanta i dodanie mankietów…

Następnie przez około 2 miesiące nie miałem gdzie założyć moich krótkich spodni, ale w końcu kiedy wsiadłem na prom do Anglii uznałem, że w obliczu temperatur panujących tam gdzie spędzę koniec lata, mam przed sobą sytuację z kategorii „teraz albo nigdy”. Mój zestaw to boat shoes Sperry Top Sider, spodnie Marks & Spencer (bez przerwy mylę tę nazwę z bourbonem Maker’s Mark :P) koszulę RL i pikowana kurtka Barbour. Na mojej ręce pojawiły się także bransoletki Viola Milano – marki, która ostatnimi czasy stała się obiektem pożądania wielu dobrze ubranych facetów na całym świecie.

Prawdę mówiąc to byłbym gotów jeszcze skrócić te spodnie. Dzisiaj uprawiam głównie sporty walki, ale kiedyś zdarzało mi się robić przysiady ze sztangą, której obciążenie było trzycyfrowe (a z przodu nie stała jedynka ;P) przez co, nie muszę się wstydzić mięśni czworogłowych.

Zawodem okazały się natomiast buty. Mam w szafie starą parę butów Sperry Top Sider, które kupiłem w USA. To najbardziej klasyczny model z brązowej skóry z białą podeszwą. Wielokrotnie przeznaczałem je już na stracenie pakując się w nich w najgorsze szkocie błoto jednak ani razu nie udało mi się ich dobić. Po wejściu w parę kałuż z czystą wodą, wysychają i wyglądają tak samo. Dlatego właśnie kiedy zobaczyłem te buty w innym popularnym sklepie z ciuchami, i to z ceną opiewającą na stokilkadziesiąt złotych, pomyślałem, że ich zakup to dobry interes. Niestety to żadna okazja ponieważ buty te są warte dokładnie tyle ile kosztują. Po prostu skóra, z której je zrobiono jest o wiele niższej jakości niż w tych, które kupiłem w normalnej cenie. Nawet na zdjęciu widać jak marszczy się na zewnętrznej części buta. Luksus za pół ceny nie istnieje. Kropka.

Co dalej?

W następnym wpisie krawat bespoke z Pracowni Krawieckiej Zaremba.

Exit mobile version