Za dwa tygodnie koniec zimy, a ja zamiast wiosennego garnituru z popielatej lub jasnoniebieskiej wełny, pokazuję płaszcz z grubej alpaki. No cóż, na dworze cały czas mamy zaledwie pięć stopni, a z musztardową dyplomatką, którą mam od około półtora miesiąca, po prostu nie mogę się rozstać. Moje oddanie względem tego płaszcza jest tak wielkie, że choć wcale…
Mężczyznom, którzy wyglądają dobrze jest w życiu łatwiej więc chcę żebyś tak wyglądał! Oprócz tego, że piszę o tym bloga, prowadzę pracownię krawiecką i tworzę markę klasycznych ubrań RTW produkowanych w Polsce, Niemczech i Włoszech, którą wspierają moi czytelnicy. Pasjonuje się także whisk(e)y o czym piszę na MilerPije.pl.