W sobotę 09 III 2013 w Warszawie, odbyła się Wielka Impregnacja – impreza organizowana przez Stowarzyszenie But w Butonierce. Do dobrze znanego czytelnikom MilerPije baru Pies czy Suka przybyło tylu świetnie ubranych facetów, że event kwalifikowałby się do wpisu „na pokrzepienie serc” po wielu nieprzychylnych relacjach dot. przeróżnych gal w Polsce i na świecie, które pojawiły się ostatnio w blogosferze 😉
Spotkanie poświęcone było pielęgnacji obuwia, za co wielkie podziękowania należą się markom Saphir i Tarrago, które są partnerami BWB i dostarczyły materiały do pielęgnacji, a także zorganizowały minipokaz kolekcji butów hiszpańskiej marki Yanko, na które wielu obecnych na imprezie elegantów, włączając mnie, ostrzy sobie obecnie zęby.
Do konkursu na pastowanie butów stanęło trzech zawodników, którzy w pocie czoła pastowali swoje buty przez około 30 minut. Jak wiecie, pielęgnacja obuwia nie jest prostą sprawą, a jeśli chce się być w tym naprawdę dobrym, trzeba poświęcić dużo czasu na rozwijanie swoich umiejętności. Po zażartym boju zwycięzcą został nasz stowarzyszeniowy kolega – Nestor, który otrzymał nagrodę od marki Saphir.
W konkursie wziął także udział Filip – autor bloga W drugiej skórze, który polerował z prędkością światła, żeby nikt nie podpatrzył jakich technik używa 🙂 Zwracam też uwagę na „trzymanie ramy”, dłonie szaleją, a ramiona nawet nie drgną 😉
Podczas spotkania odbył się też pokaz improwizowanej patynacji obuwia. Sztuka ta w Polsce nie jest jeszcze popularna. Polega ona na nadawaniu butom różnych kolorów. Najlepiej zajrzyjcie na blog Multirenowacji, gdzie autorzy tłumaczą to bardzo dokładnie krok po kroku 🙂
Podczas Wielkiej Impregnacji odbyło się także głosowanie dot. nadania członkostwa honorowego Panu Tadeuszowi Januszkiewiczowi – jednemu z najbardziej zasłużonych warszawskich szewców. Oczywiście członkostwo zostało przyjęte jednogłośnie. Od teraz Pan Tadeusz Januszkiewicz również nosi w swojej butonierce mały bucik.
Kolejnym oficjalnym punktem imprezy było przekazanie Certyfikatu Partnera Maciejowi Zarembie, którego pracowania krawiecka kilka tygodni temu została oficjalnym partnerem Stowarzyszenia But w Butonierce.
Na imprezę przybyło około 40 osób i nie widziałem tam chyba nikogo bez krawata, muszki lub fularu. Wszyscy gentlemani rozmawiali przy koktajlach przygotowywanych przez Przemka Bociana z baru Pies czy Suka, który jest naszym ulubionym miejscem spotkań w Warszawie. Koktajlem wieczoru był „Smoked Old Fashioned” przygotowany na Tennessee Whiskey z użyciem smoking guna.
Na imprezie pojawiło się też wielu przedstawicieli eleganckiej, lifestylowej i modowej blogosfery: W drugiej skórze, Smak Nabyty, Szarmant, Styleman, Kraina Gryfa i Second Hand Dandy.
Rozmowy oczywiście toczyły się głównie o ubraniach, ale wdałem się też w kilka dyskusji o alkoholu i podawaniu jedzenia, a po zabawie z butami oczywiście udaliśmy się na degustację whisky 🙂
Wielka Impregnacja to impreza, dla której warto było przesiedzieć cały dzień w pociągu i nie żałuję, że pojechałem! Prywatnie była to dla mnie wspaniała okazja, żeby spotkać całą masę znajomych, jednak WI ma też bardziej formalny wydźwięk, ponieważ jest to wydarzenie, które pokazuje, jak dużą siłę oddziaływania społecznego ma stowarzyszenie i forum But w Butonierce. Tam naprawdę była pełna sala niesamowitych ludzi, którzy przyjęli elegancki styl życia! Chcę jeszcze!
Zapisz
Jurek K
12 marca 2013Nieprawdopodobne … a jednak da się zorganizować w Polsce coś niebanalnego. Świetna impreza, piękne buty, doskonały styl. Gratuluję i zazdroszczę.
Dawid
12 marca 2013Widać, że świetnie się bawiliście.
Przy okazji na pierwszym zdjęciu można się przekonać co to jest bespoke, proszę zwrócić uwagę na plecy Macieja Zaremby w porównaniu do innych mężczyzn.
tomek
12 marca 2013Wydaje mi się, że na pierwszym zdjęciu go nie ma 🙂 Za to w samym środku tego zdjęcia widać całkiem udane plecy marynarki Szarmanta!
Dawid
12 marca 2013Zwróciłem uwagę na pana przy lewej krawędzi ekranu bo garnitur na jego plecach leży bez żadnej zmarszczki, ale to rzeczywiście nie jest Maciej Zaremba bo na kolejnym zdjęciu widzę, że ma zarost.
B.
15 marca 2013Ten Pan to Bartazz na forum.butwbutonierce.pl/ – możesz dopytać fo o szczegóły.
roland
16 marca 2013Daleki byłbym od takich ocen pleców, zwłaszcza marynarek „w ruchu”. Wełna to żywy materiał, gnie się, łamie, to nie blacha.