Smoking to ubranie wieczorowe wpisujące się w dress code określany na zaproszeniach jako „black tie” (mniej formalny niż „white tie”). Smoking może być wspaniałym ubraniem ślubnym, ale żeby nosić go z powodzeniem, trzeba poznać zestaw reguł, które opisują jego zastosowanie.
Istnieje kilka rodzajów smokingów i niemal nieskończone możliwości zestawienia dodatków smokingowych, ale można powiedzieć, że smoking to ubranie uszyte z tkaniny w kolorze czarnym lub granatowym nazywanym midnight blue (granat w odcieniu bardzo zbliżonym do czerni) oraz jedwabiu wykorzystywanego do pokrycia wyłogów marynarki, lampasów na spodniach oraz pasa smokingowego okalającego biodra. W szczególnych okolicznościach smoking może być wykonany także z białej tkaniny.
Cechy charakterystyczne
Bez wątpienia, najważniejszymi elementami marynarki smokingowej są wyłogi pokryte jedwabiem, które można zauważyć w niemal wszystkich marynarkach smokingowych. Guziki również są obite atłasem, a kieszenie powinny być pasplowane – należy jednak pamiętać, że takie kieszenie najlepiej pozostawić zaszyte, aby jak najdłużej trzymały fason. Kieszenie funkcyjne w smokingu nie należą do najpotrzebniejszych!
Krótka historia smokingu
W latach 30 XIX w. wieczorne przyjęcia były w Anglii bardzo popularne, w związku z czym pojawiła się potrzeba stworzenia ubrań, które są mniej formalnie niż frak, ale cały czas oferują mężczyznom możliwość wyglądania w sposób spektakularny w czerni i bieli. Pierwszy protoplasta smokingu, czyli ubranie wieczorowe z krótką marynarką, o jakim dzisiaj wiemy, został zamówiony przez księcia Walii (później Edwarda VII) w zakładzie krawieckim Henry Poole na legendarnej ulicy krawców – Savile Row w Londynie. Smoking w formie, w jakiej znamy go dzisiaj, wyłonił się dopiero w latach 30 XX w. jako „casualowa” alternatywa dla fraka.
Najbardziej formalne marynarki smokingowe są pozbawione rozcięć z tyłu, mniej formalne natomiast mają dwa rozcięcia. Rozcięcia w marynarce ułatwiają wkładanie rąk do kieszeni spodni, ale w smokingach nie to jest przecież najważniejsze. Pojedyncze rozcięcie w marynarkach smokingowych nie jest uznawane za prawidłowe. Oczywiście czasem pojawia się w smokingach RTW (ang. ready to wear), ale trzeba otwarcie napisać, że nie jest to próba unowocześniania smokingu, lecz jedynie udogodnienie wynikające ze stosowania przez producentów konfekcyjnych szablonów identycznych jak w przypadku marynarek sportowych. Smoking z jednym rozcięciem zamówiony u krawca to ubranie niedopuszczalne i świadczy o braku wiedzy krawca na temat ubrań wieczorowych.
Marynarka smokingowa może występować w kilku różnych wersjach. Poniżej krótka charakterystyka każdej z nich.
To najpowszechniejsza forma smokingu. Kołnierz szalowy charakteryzuje brak kozerki, czyli miejsca łączenia się wyłogów (klap) marynarki z kołnierzem okalającym kark. Kołnierz w smokingu pokryty jest jedwabiem, który odznacza się połyskliwością na tle matowej tkaniny korpusu marynarki.
To smoking, którego architektura przypomina smoking z kołnierzem szalowym, ale klapy nawiązują do fraka i marynarek dwurzędowych.
To najrzadziej spotykany typ smokingu. W ogólnym pokroju ma formę standardowej marynarki dwurzędowej i może mieć różny rozkład guzików. Oczywiście wyłogi pokryte są jedwabiem.
Istnieją także przepiękne smokingi letnie, które szyje się z białej tkaniny. Wywodzą się one z lat 30 XX w. i pojawiły się w miejscach, gdzie panuje wysoka temperatura jako alternatywa dla klasycznych smokingów z czarnych i granatowych tkanin. Wyjątkowość letnich smokingów sprawia, że łatwo jest zobaczyć się oczyma wyobraźni właśnie w nich i zacząć rozmyślać o odrzuceniu tradycyjnej czerni i granatu. Smokingowi nowicjusze powinni jednak wiedzieć, że białe smokingi letnie nosi się wyłącznie w miejscach gdzie panuje klimat tropikalny lub subtropikalny. Oznacza to zatem, że w naszym kraju nie będzie ku temu okazji.
Ponieważ jednorzędową marynarkę smokingową rozpina się siadając, prawidłowo noszony smoking jednorzędowy posiada także pas wokół bioder (lub kamizelkę), który pozwala noszącemu oszczędzić innym ludziom widoku koszuli gniotącej się wokół bioder. Kiedy pasy smokingowe pojawiły się po raz pierwszy były wyśmiewane przez wielu miłośników ortodoksyjnych ubrań. Jednak dzisiaj są one zdecydowanie bardziej popularne niż kamizelki i smokingi dwurzędowe, do których nie nosi się pasów.
Kamizelka to niezwykle rzadko spotykany element smokingu. W przeciwieństwie do kamizelek znanych z garniturów trzyczęściowych, jest zapinana bardzo nisko. Podczas gdy kamizelka garniturowa ma zwykle pięć guzików, kamizelka smokingowa ma zaledwie trzy guziki w wypadku marynarki jednorzędowej lub w dwurzędowej. W przypadku tej ostatniej kamizelka jest również zwykle zakończona prosto, a nie w dwa szpice. Kamizelka smokingowa powinna nieznacznie wystawać nad zapięciem marynarki. Jej klapy mogą być frakowe lub szalowe.
Każdy smoking ma spodnie na szelki. Mają one wyższy stan, jedną lub dwie zakładki oraz jedwabny lampas z tego samego jedwabiu, co wyłogi marynarki.
Smoking to ubranie formalne, więc spodnie pozbawione są mankietów. Do spodni smokingowych nosi się szelki z białej mory, którą cechuje bardzo charakterystyczny wzór przypominający słoje drewna. Najbardziej znaną, można rzec legendarną, marką produkującą szelki jest Albert Thurston. Piękne szelki tej firmy można podziwiać za każdym razem, kiedy James Bond ściąga swoją marynarkę, aby ratować świat. Szelki Albert Thurston są oczywiście dostępne również w naszym sklepie internetowym.
Najbardziej formalne koszule smokingowe mają kołnierzyk ze stójką, pojedynczy mankiet i krochmalony gors na piersi, w który wpięte są guziki jubilerskie.
Nieco mniej formalna jest koszula plisowana z wykładanym kołnierzykiem.
Najmniej formalną i chyba najczęściej spotykaną jest koszula z wykładanym kołnierzykiem i krytą plisą.
Ogólna zasada dotycząca obuwia wieczorowego jest taka, że powinno być ono jak najprostsze w formie (czyli mieć jak najmniej przeszyć). Odpowiednie są dwa typy obuwia – czółenka (ang. pump/court shoes) lub wiedenki (ang. oxfords). Te pierwsze mogą być wykonane wyłącznie ze skóry lakierowanej, drugie natomiast mogą pojawić się także w wersji ze skóry licowej, która polerowana jest na wysoki połysk.
Smoking powinien pojawiać się w kombinacji z muszką z tkaniny w tym samym kolorze, co wyłogi. W smokingach powszechnie występują zarówno muszki typu „batwing”, które po rozwiązaniu przypominają tasiemkę…
…jak i muszki 2,5-calowe, które wyglądem bardziej przypominają kokardę.
Zasady noszenia muszki w smokingu są takie same, jak przy innych strojach i opisałem je szczegółowo tutaj.
1. Pora dnia
Tak jak wspomniałem w artykule o najważniejszych błędach ubraniowych na ślubie, smoking jest ubraniem, które należy nosić po zmierzchu odzieżowym, czyli po godzinie 18. W tej sytuacji, w większości przypadków smoking pojawiający się przed ołtarzem lub w dowolnej innej sytuacji formalnej w ciągu dnia jest niedopuszczalny. Niestety wielu panów młodych lekceważy tę regułę w pogoni za przytupem.
2. Smoking w kolorze innym niż czarny/biały/midnight blue
Za każdym razem kiedy przerzucając kanały trafiam w telewizji na jakiś „show” pojawiają się tam smokingi przygotowywane (jak domniemam) przez stylistów, którzy nie zadają sobie trudu, aby zgłębić swoją wiedzę o ubraniach wieczorowych tylko stwierdzają autorytatywnie, że kolor błękitny, fioletowy, zielony lub mieszany to będzie „coś nowego”. No cóż, nie mogę nie przypomnieć wniosku, do którego doszedłem wspólnie ze swoimi czytelnikami – prawidłowy smoking widziany w mediach masowego przekazu to taka rzadkość, że założenie nawet najmniej wyszukanej wersji smokingu zgodnej z „regułami wieczorowej gry” jest oryginalnością ponad wszystko. Ta sama uwaga dotyczy muszki. „Black tie” samą nazwą wskazuje jaki powinien być kolor muszki – nie warto się temu przeciwstawiać.
3. Gotowa muszka
Nawet jeśli zastosujesz się do punktu 2 na tej liście, możesz zepsuć wszystko w sposób absolutnie katastrofalny zakładając gotową muszkę. (gotowa muszka to taka, której nie da się rozwiązać i przez to nie trzeba jej wiązać samemu). Gotowa muszka odbiera możliwość personalizacji stroju wieczorowego i w tym leży jej największa słabość – jest dla mężczyzn, którym trzeba zawiązać muszkę, bo sami nie potrafią … zatem w tym aspekcie przypomina śliniaczek 🙂 Skandalicznym błędem jest też założenie krawata do smokingu.
4. Nieodpowiednie buty
Tak jak wspomniałem powyżej są tylko dwa rodzaje butów odpowiednie do smokingu. Inne buty są nieodpowiednie – otwarta przyszwa to duży problem, a brązowe buty to katastrofa.
5. Spodnie na pasek
Nawet na galach światowego formatu często widuje się mężczyzn noszących smoking jednorzędowy bez pasa i kamizelki co pokazuje ich spodnie na pasek. Spodnie na szelki nie są bezcelowym wymogiem „black tie”, którego i tak nie można zweryfikować. Spodnie na szelki zupełnie inaczej pracują wokół bioder niż spodnie na pasek pozwalając spodniom na delikatną rotację co z kolei nadaje im zupełnie inny wygląd kiedy mężczyzna chodzi. Oczywiście nie trzeba tego doceniać … tylko jeśli nie chcemy doceniać ubrań wieczorowych, to po co je nosić? Najgorzej wyglądać w smokingu jak ktoś kto założył go bo musiał.
Mając na uwadze wszystkie wyżej wymienione cechy wraz z moim zespołem przygotowałem smoking, który spełni oczekiwania każdego mężczyzny! Broadway został wykonany z tkaniny w kolorze „midnight blue”, ma klapy szalowe i guziki pokryte atłasem, lampas przy spodniach, marynarkę bez rozcięć oraz zapinaną na jeden guzik. Spodnie oczywiście mają wyższy stan i są na szelki na guziki. Z przyjemnością informuję również, że do każdego smokingu w preorderze (który jest tańszy o 900 złotych!) dodajemy koszulę smokingową, pas i muchę w prezencie!
UWAGA!
Jeżeli chcesz w nim iść na sylwestrowy bal, koniecznie zamów go do tej niedzieli, 6. listopada – wyślemy go wtedy jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia!
Reszta naszej oferty przedsprzedażowej dostępna jest pod tym linkiem:
Artykuł ten jest jednym z rozdziałów ubraniowego poradnika ślubnego, który tworzę dla panów młodych, aby pomóc im wyglądać wspaniale w jednym z najważniejszych dni ich życia. Cykl ten obejmie następujące artykuły:
simplife
12 marca 2015Super że to znalazłam, podeślę zainteresowanemu 😉
Maciej
12 marca 2015Może się trochę narażę, ale co tam 🙂 Otóż nie uważam żeby założenie smokingu na własny ślub było czymś złym przed godziną 1800. Co prawda godzina 1800 jest uznawana jako „granica” zmierzchu odzieżowego, ale latem – czyli w czasie gdy odbywa się większość ślubów – godzina 1800, czy 1900 niczym się nie różni od godziny 1600 czy 1700. Wiadomym jest, że sprawa zmierzchu jest o tyle istotna, że ubrania czarne (przyjmijmy na moment, ze ubrania wieczorowe są zazwyczaj czarne) kiepsko wyglądają w świetle słonecznym, za to dobrze prezentują się w oświetleniu sztucznym. Biorąc ślub o 1700, czy 1600 wchodzimy najczęściej do kościoła, który jest oświetlony światłem sztucznym, potem udajemy się w inne miejsca (czy to urząd czy sala w której urządzamy wesele) również oświetlone światłem sztucznym. Nasz strój ma zatem kontakt ze światłem słonecznym przed 1800 tylko w krótkich chwilach, kiedy przechodzimy pomiędzy budynkami. Moim zdaniem to niewielkie ustępstwo na rzecz klasycznych zasad, Nie będzie więc dużym błędem założenie smokingu na uroczystość przypadającą późnym popołudniem, która przeciągnie się do nocy. Alternatywą byłoby przebranie się po 1800 , czyli zaraz na początku uroczystości. Oczywiście jest to możliwe, ale nie wiem czy aż tak bardzo konieczne. Chodzi przecież o to, żeby wyglądać dobrze, ale nie wygląd jest najważniejszy. Rzecz jasna cały powyższy wywód nie dotyczy ślubów w południe, czy na słonecznej plaży, chodzi mi tylko o to, żeby nie kamienować ludzi, którzy wyszli na przyjęcie w smokingu o 1730, a gloryfikować kogoś, kto ten sam smoking założył o 1830 ale cały czas w nim spędził w przestrzeni skąpanej w pełnym słońcu.
majster
3 lutego 2018W smokingu nie chodzi siędo kościoła to strój wieczorowy balowy, kolokw. jest zbyt sexi by ubierać go do kościoła. Nadaje się na wesele. Na ślub tylko garnitur.
tomek
3 lutego 2018Jest to pogląd ekstremalny, ale mogę się z nim zgodzić. Niemniej wiele osób nie uszyje dwóch różnych ubrań, a bardzo chciałoby mieć smoking więc kiedy jeśli nie na ślubie?
Marek
12 marca 2015Tomku,
Dalej nie wiem, dlaczego Tom Criuse wyglada „skandalicznie”.
Trochę zawiało „plotkiem” …
tomek
12 marca 2015No jak to?!? Ma krawat !!! 🙂
orphan
13 marca 2015Czy czarne lotniki będą dużym błędem do smokingu?
tomek
13 marca 2015IMO nie.
Piotr
13 marca 2015Bardzo ciekawy tekst. Dodam tylko, że osobiście uważam smoking za nieodpowiedni na ślub nawet po 18 z uwagi na jego rozrywkowy charakter. Sakrament śluby to, owszem, bardzo radosna ceremonia, ale impreza jest na weselu 😉
Piotr
13 marca 2015Swoją drogą. Pisał Pan wcześniej, że na wesele przebrał się Pan w smoking i zmienił buty z Tdżejów na Loake. Rozumiem zmianę stroju, ale co z butami? Były jakieś względu?
tomek
14 marca 2015W zasadzie nie ma konkretnego powodu. Zrobiłem to dla urozmaicenia oraz, aby mieć delikatnie mniej formalne buty.
Drewniacki
15 marca 2015A czy założenie białego smokingu na własny ślub, który będzie odbywał się w klimatach tropikalnych, będzie błędem?
tomek
15 marca 2015Nie! 😀
Drewniacki
17 marca 2015A wypada go założyć przez zmrokiem? Jakie są zasady dot. białych smokingów?
tomek
17 marca 2015Nie wypada. Zasady są takie same…
Boruta
18 marca 2015Z dwoma rzeczami się nie zgodzę. Po pierwsze kwestia smokingu tropikalnego vel letniego. Jak najbardziej w naszym kraju można go nosić, oczywiście, jeśli jest ku temu odpowiednia aura, czyli latem i to latem słonecznym. Przy czym warto zauważyć, ze to nie cały smoking jest jasny (bo nie tylko biały), a marynarka. Po drugie kołnierz koszuli ze stójką, czyli frakowy, jak sama nazwa wskazuje nosi się do fraka. Wiązanie białej muchy nie oznacza się na koszuli, czarnej tak. Obyczaj zakładania takiej koszuli do smokingu wywodzi się z czasów, kiedy smoking dopiero się kształtował i był kalką koszuli frakowej. To anachronizm, nie formalność.
I dodam dwie uwagi z mojego „widzimisię”. 😉 Po pierwsze zaprezentowany smoking dwurzędowy ma dwie butonierki. Zdaję sobie sprawę, że jest taka „moda”, która mnie osobiście razi. Sam używam prawie wyłącznie dwurzędówek i w marynarkach z wieszaka nagminność tej praktyki mocno mi przeszkadza, dwóch kwiatków przecież sobie nie wsadzę. W smokingu to wygląda jeszcze gorzej. Osobiście nie wyobrażam sobie smokingu bez goździka. Jeśli ktoś nie lubi „chabaziów” w klapie, to niech wybierze smoking bez butonierki. Pusta po prostu źle wygląda na jedwabiu.
Z formalnego punktu widzenia muszka musi być czarna. Tym nie mniej przy białej marynarce można rozważyć muszkę w którymś z odcieni czerwieni. Oczywiście jedwabną.
Ewela
7 grudnia 2015Zdjęcie Pierce Brosnana zupełnie nie eksponuje tematu. Widać tylko że aktor ma czarną marynarkę, ale szczegóły, że to stroj z takimi lub innymi wyłogiami ciężko dostrzec. W sekcji o frakach brak zdjęcia, że spodniami z podwójnymi lampa sami.
Mimo to bardzo ciekawe artykuły. 🙂
Szymon
27 grudnia 2015Mam pytanie, jak odpowiednio ubrać szelki i pas smokingowy?
Daniel Craig jako Bond nosi same szelki. Czy powinno się zakładać szelki i pas jednocześnie?
tomek
27 grudnia 2015Tak, oczywiście. Noszenie smokingu jednorzędowego bez pasa to bardzo progresywne podejście do tematu 🙂
Adi
13 stycznia 2016Dobrze, zgodzę się z tym, iż smoking w godzinach wieczornych prezentuje się najlepiej i słabo prezentuje się w świetle dziennym.
Co natomiast ze smokingami w kolorze midnight blue?
Czy aby nie po to one są stworzone by pójść na lekki kompromis?
tomek
14 stycznia 2016Nie, kolor midnight blue jest prawie nieodróżnialny od czarnego. Mój dwurzędowy smoking jest w tym kolorze i można obejrzeć go tutaj:
http://milerszyje.pl/dwurzedowy-smoking-bespoke.html
al
10 lutego 2016Ad.2 punkt. Skoro w wielu sytuacjach dopuszcza się strój pół formalny lub nieformalny (czyli garnitur), jak właśnie na polskich ceremoniach ślubnych i weselach to dlaczego nie włożyć smokingu w innym kolorze. Oczywiście smoking występuje w różnych wymyślnych kolorach i jest to prawidłowe. Wystarczy sięgnąć do historii tego stroju, bo wiele zostało zapomniane. Dla przypomnienia warto choćby przeczytać o tym tu: http://formalstyle.blogspot.com/2012/06/smoking.html
Polak
1 marca 2016Bardzo ciekawy artykuł. Mam pytanie odnośnie pasa. Obecnie praktycznie wszędzie dostępne są pasy zapinane od tyłu tzn w momencie zdjęcia marynarki na plecach ukazują się moim zdaniem szpetne i psujace cały efekt zapięcia tasiemki itp. Czy są gdzieś dostępne pasy które kryją całą talię?
tomek
1 marca 2016Naprawdę nie wiem – mój smoking nie ma pasa ponieważ jest dwurzędowy, a pasy które szyjemy są zwykle zapinane na guziki.
Polak
3 marca 2016Czyli pozostaje noszenie marynarki przez cały wieczór? Bo brak pasa przy znanej scenie z Casino Royal jest błędem?
tomek
3 marca 2016No cóż, według reguł klasycznej elegancji tak.
Polak
4 marca 2016Dziękuję bardzo za odpowiedź pozdrawiam
Michał
17 listopada 2016Z tego co wiem, zdejmowanie marynarki samo w sobie jest dużym błędem, a więc problem z widocznym zapięciem pasa jest problemem zdjętej marynarki. Smoking nosimy przy bardziej uroczystych okazjach, gdzie – moim zdaniem – szczególnie powinniśmy zwrócić uwagę na zasady. Bond w Casino Royale zdjął marynarkę, jednak filmy z serii 007 (szczególnie te nowsze) są filmami o 007, a nie podręcznikiem elegancji.
Marek
5 listopada 2016A co ze smokingami z aksamitną marynarką? Czy są poprawne..?
Clovis
9 listopada 2016Nie istnieją.
Michał
5 marca 2018„Najbardziej formalne koszule smokingowe mają kołnierzyk ze stójką” czy to czasem nie jest koszula frakowa? Wydaje mi się, że do smokingu nie nosi się takich koszul.
tomek
5 marca 2018Tak, oczywiście chodzi o koszule frakową. Zwyczaj noszenia jej do smokingu wywodzi się z czasów kiedy smoking ewoluował i był czymś w rodzaju nieformalnego fraka.
Mikołaj
28 maja 2018Tomaszu. W tym artykule piszesz, ze do smokingu można stosować zarówno koszulę z kołnierzem łamanym, jak i wykładanym.+plisa. W innym artykule – jak czytamy – współtworzonym z Miler Menswear, jest mowa, że kołnierz łamany przy smokingu jest błędem. Powinno się nosić wykładany. Podobnie twierdzi kilku innych autorów takich porad. Co ostatecznie możesz poradzić w tym temacie? 🙂
tomek
30 maja 2018Noszenie kołnierza łamanego ze smokingiem pochodzi z czasów kiedy smoking był ubraniem awangardowym i dopiero zastępował frak. Niektórzy ortodoksyjni elegancji sprzeciwiają się temu, choć swoje poglądy rzadko kształtują na praktyce. Według mnie jeśli chcesz założyć łamany kołnierzyk do smokingu, to jest to rozwiązanie dalece bardziej akceptowalne niż noszenie go do garnituru.
adamo
6 lipca 2018ja się ubiorę w marynarkę smokingową w kolorze navy kamizelkę garniturową jednorzędową w tym kolorze też lakierki spodnie na pasek koszulę w kolorze ecru z plisą i mankietami na spinki srebrno czarne wiązaną muchę czarną z jedwabiu do tego poszetka z jedwabiu też ecru i co przyjedziecie mnie zlinczować albo wyśmiejecie? wyglądam w tym dobrze, kompletnie nikt z gości nie ogarnie że coś ze stylem i konwenansami jest nie tak, wielki mi dramat, trzeba po prostu ubierać się dobrze i wygodnie, najważniejszy jest sakrament i Bóg w tym związku, który jest Miłością
RobD
9 lipca 2018Czy czarne proste (bez zbędnych przeszyć) buty monki mogą być butem odpowiednim do smokingu?
tomek
11 lipca 2018Raczej nie. Byłoby to bardzo progresywne podejście do elegancji.