Kiedy rozpocząłem karierę zawodową, od razu kupiłem sobie wizytownik. Niestety nie był on zbyt praktyczny, ponieważ miał toporny metalowy stelaż i tylko jedną komorę. W tym czasie rzadko otrzymywałem czy wręczałem wizytówki, więc często zostawiałem ten „zbędny bagaż” w domu. Później jednak zrozumiałem, jak straszne w skutkach może być nieposiadanie wizytówek i zacząłem pilnie potrzebować funkcjonalnego wizytownika.
Wiele razy próbowałem korzystać z telefonu nie stosując żadnych akcesoriów służących do jego noszenia ponieważ wszystkie one kojarzyły mi się z latami dziewięćdziesiątymi i etui z napisem NOKIA dziarsko przytroczonym na biodrze do paska. Do pionu postawiły mnie dopiero smartphony…
Bardzo długo miałem problemy z noszeniem przy sobie niezbędnych mi rzeczy. W końcu postanowiłem je rozwiązać i zaprojektowałem skórzany portfel, który jest bardzo cienki, ale jednocześnie mieści wszystko, czego potrzeba mężczyźnie w akcji. Pomysł na cienki portfel przyszedł mi do głowy ponad 5 lata temu, kiedy robiłem w domu porządki w starych szpargałach. Znalazłem tam coś niezwykłego….