Kaszkiet to zdecydowanie najbardziej uniwersalne nakrycie głowy jakie oferuje klasyczna męska elegancja! Kaszkiet wspaniale łączy się zarówno z dżinsami, jak i z garniturem, dzięki czemu można go nosić na każdą okazję, detronizuje kompromitujące połączenie wełnianej czapki i garnituru, a także świetnie zastępuje mało popularny w dzisiejszych czasach kapelusz. Kaszkiety, które dla Was przygotowałem, są całkowicie wyjątkowe i jestem przekonany, że szybko stracicie dla nich głowę 😉 Ale najpierw warto się dowiedzieć, o co tu w ogóle chodzi…
To już czwarta edycja kaszkietów MILER z Harris Tweedu, które wśród moich czytelników zdążyły zyskać miano kultowych. Z uwagi na rosnącą popularność tweedu w ostatnich czasach, istniało realne niebezpieczeństwo, że kaszkietów nie będzie. Kiedy zadzwoniłem do tkalni, z której korzystałem dotychczas, dowiedziałem się, że cała produkcja została zarezerwowana do końca roku przez klienta z Japonii. Podobne historie usłyszałem także u innych producentów. Na szczęście kto pyta nie błądzi i w końcu udało mi się kupić całkiem sporo tweedu (kilkaset metrów) w wielu różnych kolorach. Wyselekcjonowałem najlepsze tweedy, by móc zaprezentować najnowszą serię kaszkietów o nazwie „Scottish Islands„. Zapraszam!
Ponieważ krój z wykładanym nausznikiem i rodzaj tkaniny są ponadczasowe, a co ważniejsze sprawdzone i zatwierdzone przez grupę moich early adopters 😉 (kilkaset osób, które kupiły kaszkiety w pre-orderze – jestem Wam bardzo wdzięczny za zaufanie i niezwykle cenne opinie, których fragmenty poczytać można na końcu tego wpisu), pozostaje on głównym krojem w naszej ofercie 😀
Oczywiście chcemy się także rozwijać, więc dokładamy także dwa nowe modele kaszkietów do oferty – kaszkiet bez nausznika oraz kaszkiet z klinów (ang. driver’s cap). Zapraszam do zapoznania się z ofertą!
Oto przykładowa stylizacja z kaszkietem z Harris Tweedu.
Mam też przykład odważniejszej stylizacji, która być może nie jest dla każdego, ale w odniesieniu do tej pierwszej pokazuje, że kaszkiet ma wiele twarzy… 😉
Choć zima to wciąż odległy okres, ważne jest, aby podkreślić, że oferowany kaszkiet doskonale nadaje się do noszenia zarówno jesienią jak i zimą…
Więcej o Harris Tweedzie tutaj.
Oferujemy kaszkiety w 5 kolorach.
Każdy zainteresowany zamówieniem powinien podać:
Kaszkiety dostępne są w rozmiarówce 56-62 cm.
Jak zmierzyć głowę?
Najlepiej wykonany pomiar oddaje obwód głowy na wysokości czubka ucha i 2 cm nad brwiami.
Czy kaszkiet będzie luźny po wyciągnięciu nausznika?
Nie, kaszkiet stanie się minimalnie luźniejszy, ale różnica wyniesie nie więcej niż 5 mm na obwodzie co jest raczej nieodczuwalne.
(wym. „ajla”) przepiękny tweed w drobną kratkę z dużą kratą w kolorze beżowo-czerwonym. Swoją nazwę czerpie od szkockiej wyspy słynącej z produkcji torfowych whisky (Ardbeg, Lagavulin, Laphroaig i inne).
(wym. „dżura”) jodełka w kolorze pieprz-sól. Bardzo klasyczny wzór dla Harris Tweedu. Nazwa pochodzi od wyspy, na której produkowana jest whisky o tej samej nazwie.
(wym. „skaj”) przepiękna zielono-czarna jodełka z błękitno-czerwonym overcheckiem. Nazwa pochodzi od nieziemsko pięknej wyspy Skye, na której produkowana jest whisky Talisker.
duża jodełka w kolorze kremowo-beżowym. Nazwa pochodzi od wyspy Arran, na której produkowana jest whisky o tej samej nazwie. Z tkaniny Arran powstaną „driver’s cap”, czyli czapki z klinów z guzikiem na czubku głowy.
Z tkaniny Arran uszyte są kaszkiety typu driver’s cap.
(wym. „orknej”) beżowo-kremowa jodełka z błękitno-czerwonym overcheckiem. Nazwa pochodzi od wyspy, na której powstają whisky Highland Park i Scapa.
Z tkaniny Orkney uszyte są kaszkiety bez nauszników.
* Oddanie faktycznego charakteru Harris Tweedu na zdjęciach jest niezwykle trudne. Kolory na zdjęciach są bardzo zbliżone do rzeczywistych, ale niestety atmosfera tweedu jest nieuchwytna. Wiem, że nikogo, kto widział i dotykał Harris Tweed na żywo, nie trzeba do niego przekonywać.
Jeśli jesteście zainteresowani zdobyciem kaszkietu dla siebie lub na prezent. Przejdźcie do ShopMiler.com, aby zamówić swój kaszkiet.
A jeśli wciąż nie jesteś przekonany, przeczytaj fragmenty opinii jakie otrzymałem od pierwszych posiadaczy kaszkietu! 😀
Tomasz napisał:
Kaszkiet jest świetny. Dopóki nie miałem go w rękach i następnie na głowie, bałem się o rozmiar i o sam kształt, jednak po otworzeniu przesyłki obawy zniknęły. Kaszkiet leży świetnie dzięki idealnemu rozmiarowi. Większość znajomych, którzy sami nie noszą tego typu nakryć głowy, wypowiada się pozytywnie o nim i po prostu im się podoba. Materiał i jakość wykonania stoją oczywiście na najwyższym poziomie. Jestem bardzo zadowolony i mimo, iż jeszcze jakiś czas temu nie wydałbym takiej kwoty na czapkę, to teraz z pełną świadomością zrobiłbym to jeszcze raz. Wyrób w pełni godny polecenia!
Marcin napisał:
Na pochwałę w zasadzie na pierwszym miejscu zasługuje metoda precyzyjnego pomiaru obwodu głowy, bez której nic by się nie wydarzyło.
Filip napisał:
Kaszkiet sprawdza się wybornie. Elegancki i ciepły. Obcowanie z nim przypomina mi nieco pierwsze dni z kurtką Barboura (swoją drogą świetnie do siebie pasują) – na ulicy tylko ty zdajesz sobie sprawę z wyjątkowości tych rzeczy (jakość, tradycja) ale i tak noszenie ich sprawia duży frajdy! Po zobaczeniu kaszkietu Tata od razu wyraził chęć zakupienia jednego dla siebie, na drugi dzień sytuacja powtórzyła się z kolegą – mam nadzieję, że nie zabraknie ich tak szybko :).
Tomasz napisał:
Kaszkiet jest rewelacyjny. Nosi się super, współgra zarówno z płaszczem, jak i kurtką pilotką. Spodobał się również mojemu ojcu, więc za chwilę muszę zamówić jeszcze jedną sztukę.
Michał napisał:
Parafrazując Jerzego Pilcha – powiedzieć, że to kaszkiet nad kaszkiety, to nic nie powiedzieć. Przyjemność czysta: wykonanie bez zarzutu, materiał z rodowodem – i to czuć. Pierwszego dnia ledwie dałem się namówić, żeby do łózka w nim nie włazić. Wygodny, dość ciepły (choć nie wiem, czy całą zimę uda się przehulać), a przede wszystkim… Po pierwszej przymiarce Żona powiedziała: Nareszcie, nareszcie w czymś dobrze wyglądasz. Chyba nie muszę nić więcej dodawać.
Łukasz napisał:
Doskonaly produkt. Posiadam juz dwa i chyba niedlugo skusze sie na trzeci – kazdy w innym kolorze.
Wyjmowany nausznik znakomicie rozszerza zakres temperatur w ktorych kaszkiet zapewnia nam komfort – sam potwierdzam skutecznosc w temperaturach od minus 2 do plus 10. Za nic nie zamienie ich na welniana czapke !
Co do wygladu, wykonania i materialu – to klasa sama w sobie. Uwielbiam kaszkiety i poluje na nie gdzie tylko sie da, ale takich jeszcze nie widzialem. Idealne zarowno do stylu formalnego, smart casual oraz casual – swietnie wspolgraja z roznymi elementami ubioru. Harris Tweed jest fantastyczny.
Nestor napisał:
Kaszkiet Gentleman’s choice z Harris Tweedu nosi mi się znakomicie! Pasuje idealnie, wygląda iście szkocko, a gdy jadę w garniaku na rowerze, wysuwam z kaszkietu ucha i mogę spokojnie mknąć ulicami bez obawy o przewianie!
Problem w tym, że zgubiłem kaszkiet 🙁 gdzieś na mieście przy wysiadaniu z taksówki mi wypadł.
Chciałbym zamówić więc dwa kaszkiety…
Zapisz