Dostaję wiele maili i komentarzy od młodych czytelników bloga i fanów na FB z pytaniem: Jak się ubrać na studniówkę? Dostępnych jest tak wiele możliwości, a wśród nich tak wiele jest niepoprawnych, że postanowiłem w końcu napisać artykuł na ten temat, prezentując moją koncepcję ubioru studniówkowego.
Rynek ubrań garniturowych rządzi się swoimi prawami. Dla nowicjusza wszystkie garnitury wyglądają podobnie, jednak dla osoby bardziej wprawionej jest oczywiste, że rzut oka na garnitur mówi wszystko o osobie, która go nosi. Powiedzieć, że wszystkie garnitury są takie same, ponieważ mają guziki, wyłogi i kieszeń na piersi to jak stwierdzić, że wszystkie samochody są identyczne, ponieważ mają cztery koła i kierownicę. Przeczytanie poniższego artykułu pomoże Ci nawigować po świecie ubrań i uniknąć błędów ubraniowych. Ponieważ cały tekst jest dość obszerny, poniżej zamieszczam spis treści dzięki, któremu już teraz dowiesz się czego można się spodziewać poniżej:
Prawdopodobnie studniówka to dla Ciebie pierwsza okazja w dorosłym życiu, podczas której powinieneś założyć ubranie formalne. Dlatego pytanie: „Jak się ubrać na studniówkę?” na pewno nie raz w ostatnim czasie przychodziło Ci do głowy. Warto zacząć myśleć o tym wcześniej i przygotować się dobrze. Zdjęcia, które powstaną tego wieczoru, będą cieszyć Cię (lub nie) już przez resztę życia. I właśnie dlatego powinieneś zadać sobie trochę trudu, żeby przeczytać poniższy artykuł, wyciągnąć z niego wnioski i wypaść na studniówce oszałamiająco elegancko.
Ubrania formalne nie należą do najtańszych. Oczywiście można kupić sobie ultrabudżetowy garnitur z poliestru i to na wyprzedaży (która w „markach poliestrowych” zwykle trwa zawsze), ALE ten oprócz tego, że nie zniesie próby czasu, nie jest w stanie pomóc Ci w budowaniu naprawdę eleganckiego wizerunku. To właśnie dlatego studniówka jest w pewien sposób momentem krytycznym – to teraz może uformować się „zarodek” Twojego przyszłego wizerunku i elegancji. Ponadczasowy garnitur z wełny to ubranie, w którym będziesz wyglądać lepiej i będzie ono służyć Ci dłużej, a co więcej jeśli wybierzesz odpowiedni fason, zniesie on próbę czasu i już na początku Twojej „gentlemańskiej kariery” dowiedziesz, że elegancja jest ponadczasowa. Zainteresowany? Czytaj dalej!
Najlepszym sposobem na obniżenie ceny stroju studniówkowego jest zakup ubrań uniwersalnych. Takich, które mogą być wykorzystane nie tylko podczas studniówki, ale także przy wielu innych okazjach. Tym sposobem wartość ubrania rośnie, ponieważ może służyć nam długo, a jego cena spada, rozkładając się na dużą liczbę założeń. To właśnie dlatego studniówkowicz powinien kupić ubrania z materiałów naturalnych, o współczesnym kroju i należytej staranności wykonania, a następnie nauczyć się o nie dbać.
Studniówka to tylko początek. Po niej mamy jeszcze wiele okazji wymagających noszenia garnituru: matura, po jej zdaniu – bal maturalny, a potem egzaminy wstępne, no i egzaminy na studiach. Moim zdaniem, garnitur studniówkowy powinien wytrzymać przynajmniej do połowy studiów lub dłużej, jeśli jego właściciel należycie o niego dba i nie przesadza z siłownią lub McDonald’sem 🙂 BTW czy wiecie, że garnitury ogólnie nie przepadają (nie leżą zbyt dobrze) na bardzo umięśnionych mężczyznach? Popieram to przykładem ekstremalnym i wrzucam zdjęcie ośmiokrotnego zdobywcy tytułu Mr. Olympia – Ronniego Colemana (po prawej) w garniaczku 😉
Mam nadzieję, że wiesz o tym, że to nie Ty wymyślisz w tym roku ubiór formalny. Będąc młodą osobą, masz prawo nie wiedzieć jeszcze zbyt dużo o klasycznej elegancji, przez co do głowy mogą przyjść Ci pomysły bardziej „teatralne” niż „gustowne”. Właśnie dlatego chciałbym, abyś wiedział, że już dawno stwierdzono, co wygląda naprawdę elegancko, a co jest zaledwie mizerną i często absolutnie nieudaną próbą „zabłyśnięcia”. Właśnie dlatego chciałbym, żebyś już teraz porzucił wszystkie zapędy „wyróżnienia się w tłumie” przez stosowanie koncepcji, które widziałeś na filmach lub, które czerpiesz z pop kultury.
Protip #1 Nie jest Ci potrzebny biały smoking, nie będziesz wyglądać dobrze w bordowym garniturze, a w aksamitnej „smoking jacket” dobrze wyglądał Hugh Hefner (założyciel gazety Playboy), ale licealista podczas studniówki będzie wyglądać w niej po prostu kuriozalnie.
Uogólniając, odpowiedź na pytanie 'Jak się ubrać na studniówkę?’: Twoim celem powinno być osiągnięcie pozycji ’primus inter pares – najlepszego wśród sobie równych’. Chcesz podobnie jak inni nosić garnitur, ALE zależy Ci żeby wyglądać w nim najlepiej na sali balowej dzięki harmonii kształtów, dopasowaniu i użytym dodatkom. Już teraz możesz zapamiętać najważniejszą zasadę rządzącą światem klasycznych ubrań – orły są szare.
Studniówka jest okazją formalną, która wymaga okazania odpowiedniego szacunku innym osobom, które biorą w niej udział. Zwykle robi się to przez noszenie garnituru. Właśnie dlatego jestem głęboko przekonany, że na studniówkę potrzebny Ci ciemny garnitur. Do wyboru masz kolor granatowy, grafitowy i stalowy, a także ich rozmaite odcienie. Jeśli świat ubrań formalnych okaże się dla Ciebie wciągający, nauczysz się już wkrótce, że kolor czarny, to ubranie, które nadaje się do noszenia w sytuacjach żałobnych i wieczorowych. Oczywiście studniówka jest jedną z nich (tą drugą) i czarny garnitur nadaje się na nią doskonale. Jest tylko jedno „ale” …
Protip #2 Czarny garnitur nadaje się na studniówkę, ale będzie mniej użyteczny w przyszłości.
Problem w tym, że nie spełnia on pozostałych założeń, o których pisałem powyżej. Jeśli zdecydujesz się na garnitur grafitowy lub granatowy, w sztucznym świetle będzie on wyglądał w sposób bardzo zbliżony do czarnego, ale później będzie równie dobrze wyglądał przy innych okazjach dziennych, podczas których kolor czarny w naturalnym świetle wygląda nieatrakcyjnie.
Garnitur to ubranie o bardzo bogatej formie, która oferuje wiele interesujących opcji. Możesz zatem postawić np. na garnitur dwurzędowy, który wywodzi się od munduru wojskowego i swoimi klapami frakowymi oraz dwoma rzędami guzików przyciąga spojrzenia innych, cały czas pozostając dyskretnie eleganckim. Opcją, którą ja chciałbym Ci jednak zaproponować, jest jednorzędowy garnitur z możliwością rozbudowania go do zestawu trzyczęściowego. Garnitur trzyczęściowy jest bardziej formalny niż dwuczęściowy i ma jeszcze jedną ważną cechę – zawiera w sobie także garnitur dwuczęściowy. Od lat powtarzam Panom Młodym, którzy wybierają garnitur ślubny (ten etap jeszcze przed Tobą), że największą zaletą garnituru trzyczęściowego jest fakt, że kamizelkę w każdej chwili można zdjąć.
Z biegiem lat nauczysz się, że tak to już jest w świecie garniturów, że rodzaj ubrania składa się tylko na część wrażenia, jakie można nim zrobić. Pozostała część to jego dopasowanie. W przypadku garnituru dobór rozmiaru jest niezwykle ważny. Cztery podstawowe elementy, które warunkują dobry wygląd jednocześnie zaprzepaszczając go jeśli nie są spełnione to:
Czy muszę tłumaczyć, która marynarka i dlaczego wygląda lepiej? BTW Uwierzycie, że na powyższym zdjęciu jest sam model?
UŚMIECHNIJ SIĘ 😉 –> Zbyt duży garnitur na swoją studniówkę 😉 ubrał między innymi amerykański raper i businessman Puff Daddy. Czy dostrzegasz fakt, że garnitur ten nie przetrwał próby czasu?
2. Odpowiednio zapięte guziki od marynarki
Niektóre zagadnienia związane z klasyczną elegancją to dogmaty, o które nie zadaje się pytań. Dokładnie tak jest w przypadku zapinania guzików do marynarki. Wszystko, co musisz wiedzieć o marynarce jednorzędowej na dwa guziki to, że zapina się wyłącznie górny guzik. Dolny guzik ZAWSZE powinien pozostać odpięty. To bardzo ważne, abyś o tym pamiętał już ZAWSZE.
4. Poprawnie dobrana długość spodni
Reguła dotycząca długości spodni jest bardzo prosta: Nogawki powinny łamać się nad butem wyłącznie jeden raz. Wygląda to jak na załączonym obrazku (w przykładzie oznaczonym haczykiem).
Ponieważ można to opisywać elaboratami i ilustrować niezliczoną liczbą zdjęć, lepiej jest chwilę o tym porozmawiać. Zachęcam Was zatem do obejrzenia mojego video na ten temat.
5. Odpowiednio długie skarpety
Noszenie garnituru wymaga pewnej wiedzy o jego użytkowaniu. Jego piękno wynika także z faktu, że nie wystarczy za niego zapłacić, trzeba także umieć go nosić. Oprócz wymienionego wyżej prawidłowego zapięcia guzika, bardzo ważna jest także długość skarpet. Świat nie może i nie chce oglądać Twojej gołej łydki. Warto wziąć to sobie do serca.
Musisz wiedzieć, że dla prawdziwych elegantów opisane powyżej elementy to chleb powszedni. Podstawa stanowiąca zaledwie czubek góry lodowej. Nawet marynarka z dobrze dobranym rozmiarem i prawidłowo zapiętymi guzikami może być źle dopasowana. Żeby posiąść wiedzę na ten temat, trzeba zwrócić uwagę na kilka dodatkowych elementów marynarki:
Jeśli po przeczytaniu pierwszej części tego artykułu pomyślałeś, że już trochę się znasz to niestety „poszły konie po betonie” 🙂 Powiem zupełnie szczerze, że to dalej tylko początek wiedzy garniturowej.
Udając się na studniówkę, staniesz przed koniecznością dokonania wyboru koszuli. Ułatwię Ci go teraz bardzo mocno.
Protip #3: WSZYSTKO, czego Ci trzeba to BIAŁA KOSZULA.
Możesz od razu postawić na koszulę z mankietem na spinki, która przyda się na nadchodzące okazje garniturowe związane z maturą, które także będą formalne. Jeśli dobrze wybierzesz garnitur, dbając o to, aby był uniwersalny, możesz dokupić później mniej formalną koszulę np. błękitną lub w prążek, czy ewentualnie różową, która doskonale nada się na okazje takie jak np. imprezy rodzinne, chrzty, komunie itp.
Protip #4 Nie ma absolutnie NIC atrakcyjnego w noszeniu czarnej koszuli do garnituru. Jedyny zestaw gorszy od czarnej koszuli zestawionej z garniturem to czarna koszula zestawiona z garniturem i czerwony krawat.
Mam też nadzieję, że jesteś już na tyle asertywny, aby nie dać się przekonać swojej partnerce do założenia koszuli w kolorze jej butów lub sukienki. Warto nauczyć się już teraz, że koordynacja kolorystyczna stroju w parach nie jest niczym eleganckim… nawet jeśli intuicja Twojej partnerki podpowiada jej inaczej i chciałaby żeby Twój krawat był w kolorze jej butów. Z tym problemem przyjdzie Ci się jeszcze zmierzyć za kilka lat, kiedy będziesz brał ślub. Na razie możemy poprzestać na powyższym.
Dopasowanie koszuli to bardzo ważny aspekt dotyczący stroju studniówkowego. Oczywiście marynarki garniturowej nie powinno się zdejmować, ale jak wiadomo w ferworze imprezy różne rzeczy mogą się wydarzyć. Gdyby okazało się zatem, że jest naprawdę gorąco i naprawdę późno, a Ty postanowisz ściągnąć marynarkę, pamiętaj, że dobrze dopasowana koszula będzie miała znaczenie kluczowe. Najważniejsze elementy to odpowiednie obwody w kołnierzu, klatce piersiowej i talii oraz długość rękawów. Proponuję, abyś obejrzał video o dopasowaniu koszuli, które nagrałem w ramach mojego cyklu na YT pt. „W Punkt”.
Koszula Pin Collar
Istnieje jeszcze jedna koszula, która może spodobać się jako opcja studniówkowa maturzystom, którzy lubią zadać szyku i z wrócić na siebie uwagę. Jest to koszula pin collar, która posiada kołnierzyk o specyficznej konstrukcji: ma on dwie obszyte dziurki w wyłogach kołnierza, pozwalające na umieszczenie pod zawiązanym krawatem nagwintowanej „Szpilki”, która wypycha węzeł krawata do przodu, uwydatniając go. Pin collar to bez wątpienia koszula, o którą inni będą Cię pytać. Jeśli zatem masz ochotę cały wieczór opowiadać o tym jak działa szpilka i jak się ją zakłada, to może być coś dla Ciebie!
Dla zainteresowanych…
Istnieje szereg wyróżników, po których można rozpoznać dobrą koszulę. Zwykle dotyczą one jej wykończenia i można rozpoznać je bez oglądania koszuli z bliska. Szczegółowy artykuł o konstrukcji koszuli znajdziesz tutaj.
Wiesz już, że Twoja koszula studniówkowa powinna być biała i wyposażona w mankiety na spinki. Pozostaje jednak temat wyboru tych ostatnich. Potrzebujesz spinek formalnych i prostych. Uważam, że jako młody człowiek mógłbyś pozwolić sobie na odrobinę zabaw kupując spinki dopasowane np. do krawata, ALE jeśli postawisz na coś prostego, np. spinki srebrne, złote albo z czarnego onyxu (widoczne na zdjęciu), będą one Ci służyć do końca życia. Bo taka właśnie jest elegancja – ponadczasowa.
Wybór ozdoby, którą umieścisz pod szyją jest bardzo ważną decyzją, która mocno odciśnie się na Twoim wizerunku. Na początku powiedzmy sobie jednak jedną rzecze bardzo jasno.
Protip #5: Nie możesz iść na studniówkę z gołą szyją.
Wbrew temu co być może myślisz Ty lub Twoi koledzy, koszula rozpięta pod szyją nie wyraża żadnego luzu ani swobody. To po prostu wstyd. To pierwsza okazja formalna w Twoim dorosłym życiu i powinieneś potraktować ją poważnie. Mówiąc językiem młodzieżowym: goła szyja to nie RiGCZ i sztos tylko kompletny rak i skandaliczny przegryw. Czy teraz już wiesz jak bardzo zależy mi żebyś dobrze wyglądał? 🙂
Mamy zatem do wyboru dwie opcje: krawat lub muszkę. Opcja numer jeden jest stonowana i powszechna, ale wcale nie musi być nudna. Opcja numer dwa z kolei jest bardzo atrakcyjna ponieważ jak by nie było, muszka to James Bond, a James Bond jest zawsze na czasie 🙂
Muszka ma jednak także drugą stronę jaką jest ekstrawagancja. Przez jednych jest ona pożądana, a inni się jej boją. Warto wziąć to pod uwagę, decydując się na muszkę. Według mnie, muszka na studniówce to świetny pomysł (bo jeśli nie teraz to kiedy?) jednak jeśli gdzieś wewnątrz siebie czujesz, że nie chcesz żeby wszyscy ciągle patrzyli na Ciebie z jej powodu, wybierz krawat.
1. Jeśli krawat to jaki?
Wspomniałem już wielokrotnie, że studniówka to okazja formalna. W klasycznej elegancji formalność oznacza spokój i dostojność. Oczywiście jako licealiście, który chce się świetnie bawić, należy Ci się pewna taryfa ulgowa, ale nie oznacza ona, że powinieneś odtańczyć poloneza w kanarkowym krawacie w pomarańczowe gwiazdki. Krawaty formalne wymagają stonowania, dlatego sugeruję abyś wybrał krawat gładki w ciemnym kolorze, np. granatowym, bordowym czy ciemnozielonym. Krawat ten może być wykonany z jedwabiu żakardowego, ale jeśli chciałbyś się odrobinę wyróżnić, postaw na krawat z fakturą, która wynika np. z grubszego splotu, melanżowej (dwukolorowej lub wielokolorowej) przędzy. Dopuszczalny jest także bardzo stonowany mikrowzór, który widoczny będzie z bliska.
Jak zawiązać krawat?
Wiązanie krawata to czynność, która staje się dziecinnie prosta, ale dopiero kiedy nabierzesz wprawy. Z tej przyczyny powinieneś natychmiast rozpocząć przygotowania trenując na dowolnym krawacie.
Protip #6: Nie jesteś w stanie nauczyć się wiązać krawata na godzinę przed wyjściem z domu na studniówkę. Jeśli zawiąże go za Ciebie ktoś inny, zaliczasz małą porażkę. A po co Ci ona?
Z mojego doświadczenia wynika, że żadne rysowane schematy wiązania nie zastąpią opisu werbalnego. Właśnie dlatego nagrałem na ten temat video, które na YT cieszy się całkiem dużą popularnością. Zachęcam do zapoznania się i przede wszystkim TRENINGU 🙂
Dla zainteresowanych… o krawacie jest dużo więcej do powiedzenia. Jeśli chciałbyś wspiąć się na wyższy poziom elegancji krawatowej, przeczytaj mój wpis na ten temat klikając tutaj.
2. Jeśli muszka to jaka?
Ten dział musimy rozpocząć od ważnej porady:
Protip #7 Bardzo proszę, nie zakładaj na studniówkę muszki gotowej, czyli takiej, która jest „zawiązana (zaszyta) na stałe”. Takie muszki nie są eleganckie, a jeśli źle ją zapniesz i obsunie Ci się pod szyją pokazując pierwszy guzik koszuli będziesz wyglądać jak klaun.
Oto jak wygląda muszka wiązana typu batwing (wąska), prawidłowo zawarta w konturze kołnierza koszuli.
Wniosek? Jeśli chcesz nosić muszkę, MUSISZ nauczyć się ją wiązać.
Zasady dobierania koloru muszki są identyczne, jak w przypadku krawata. Proponuję Ci ciemny stonowany kolor inny niż czarny, który kojarzy się zwykle ze smokingiem oraz biały, który nosi się wyłącznie do fraka.
Jak wiązać muszkę?
Podobnie jak w przypadku krawata, najlepiej będzie jeśli z tematem wiązania muszki zapoznasz się za pośrednictwem video, które ukazuje ten proces w sposób bardziej deskryptywny niż schematy.
Dla zainteresowanych… Podobnie jak o krawatach, o muszkach jest dużo więcej do powiedzenia. Jeśli chciałbyś zgłębić ten temat poznając rodzaje muszek oraz koncepcje ich noszenia, zapraszam do przeczytania mojego wpisu na ten temat klikając tutaj.
Najpierw kilka terminów, które powinieneś poznać:
Teraz, kiedy poznałeś już te trzy ważne pojęcia, zauważysz jak wiele osób (nawet sprzedawców w sklepach z ubraniami) używa ich błędnie. Pamiętaj jednak, że jesteś eleganckim facetem i nie chcesz bez przerwy ich upominać. Nie narzucanie się to też forma elegancji. Czy nie denerwuje Cię za każdym razem kiedy ktoś niepytany mówi Ci, że jest wegetarianinem?
Wróćmy jednak do poszetki. Jeszcze kilka lat temu, kiedy byłeś na początku gimnazjum, noszenie poszetki było widziane jako ekstrawagancja. Dzisiaj jednak biała poszetka stała się kanonem elegancji i można nosić ją nie obawiając się o stylistyczne faux pas. Powiem więcej, uważam, że powinieneś nosić poszetkę złożoną w TV fold ponieważ jest to oznaka dobrego smaku.
Pamiętaj, że poszetka raz włożona do brustaszy nie jest w niej zamurowana i należy doglądać jej regularnie, po to aby zawsze dobrze wyglądała. Najlepiej jeśli nauczysz robić się tego nie patrząc na poszetkę dzięki czemu będziesz mógł wyglądać naturalnie dbając o nią. Nerwowe spoglądania na poszetkę co kilkanaście sekund może być odebrane jako brak pewności siebie.
A jeśli moja opinia o noszeniu poszetki jest dla Ciebie niewystarczająca. Rzuć tylko okiem na poniższy kolaż i zdecyduj sam czy wszyscy ci faceci mogą się mylić 😀
W poniższym video prezentuje możliwe metody składania poszetki:
Temat butów, szczególnie na polskim rynku, to bardzo złożone zagadnienie. Niestety większość obuwia dostępnego w sklepach sieciowych jest ciężka do zaakceptowania. Obawiam się, że zakup przyzwoitej pary butów, musi wiązać się z wydatkiem na poziomie około 600 zł lub więcej. Mam jednak dwie dobre wiadomości, solidne buty wystarczą Ci na bardzo długo (jeśli oczywiście będziesz je odpowiednio pielęgnować).
Oprócz tego, wybór obuwia na studniówkę jest bardzo prosty. W zasadzie jedynym modelem butów, który powinieneś brać pod uwagę są czarne wiedenki, które w języku angielskim nazywane są oxfordami.
Jak określić formalność butów?
Protip #8: Znam wielu mężczyzn, którzy uważali, że ubierając na takie okazje jak studniówka czy nawet ślub buty w kolorze brązowym lub jeszcze gorzej koniakowym, są eleganccy, oryginalni, wyróżniający się, niesztampowi itp. Niestety nie są. Formalne okazje wymagają czarnych butów. Zapamiętaj to raz na zawsze.
Wyjątek potwierdza regułę – lotniki
Choć być może to poziom nieco zaawansowany, czuję że powinienem dodać, iż w świecie elegancji istnieją pewne niezwykłe buty, które nazywane są lotnikami (ang. wholecuts, pilot shoes). Ich unikalność polega na fakcie, że wykonane są one z jednego kawałka skóry i jedyne przeszycie, jakie mają jest na tyle kuli pięty. Wśród zaawansowanych elegantów trwa dyskusja dot. poziomu formalności lotników. Buty te uchodzą za mniej formalne niż oksfordy, ale z drugiej strony mają zamkniętą przyszwę (wysoka formalność) i nie mają żadnych przeszyć. Uważam, że założenie lotników do garnituru formalnego na studniówkę to ciekawa alternatywa dla oksfordów. Buty te nieco trudniej znaleźć i dobrać, ale dla chcącego nic trudnego więc jeśli, jak wielu mężczyzn, zakochałeś się w nich od razu, to wiesz co robić 😀 Lotniki dostępne są np. tutaj.
Jak dobrać rozmiar butów na studniówkę?
Z pewnością zauważyłeś, że różni ludzie mają stopy o różnym kształcie. Być może nie myślałeś o tym, że powinny je odzwierciedlać różne kształty butów i faktycznie odzwierciedlają. Poważniejsze firmy obuwnicze nie produkują butów „na jedno kopyto” (to właśnie stąd to powiedzenie), ale na wielu kopytach, tak abyś mógł dobrać je do swojej stopy. Ma to znacznie fundamentalne dla wygody noszenia i wyglądu butów.
Protip #9: Najgorsze co możesz zrobić to kupić buty z długimi czubkami, które w wyniku użytkowania wygną się do góry. Jeśli koledzy pytają Cię gdzie zaparkowałeś latający dywan być może już to się stało, a Ty nawet nie wiesz, że wyglądasz jak Alladyn.
Dla zainteresowanych… Naprawdę uważam, że istotność doboru kształtu kopyta obuwniczego do stopy to element, którego nie można przecenić. Właśnie dlatego napisałem poradnik na ten temat, który znajdziesz tutaj.
Uśmiechnij się.. Nawet jeśli traktujesz ten wpis z przymrużeniem oka, pamiętaj, że buty z poniższego zdjęcia nie nadają się na studniówkę 😉 BTW jest zakaz nabijania się z tych butów, bo to moje espadryle z tego wpisu.
Generalnie w tym artykule skupiam się na wyłożeniu podstawowej wiedzy dot. ubrań formalnych po to, abyś mógł doskonale wyglądać na studniówce. Proponuję pewną uniwersalną wersję stroju, ale nie oznacza to, że uważam, że wszyscy powinni go nosić. Wprost przeciwnie, to dla mnie fakt oczywisty, że wszyscy ludzie są inni i na pewno znajdą się osoby, które będą chciały się wyróżnić na tle innych studniówkowiczów. Być może jesteś jedną z nich. Nie mam nic przeciwko temu. Zanim zaproponuję kilka sposobów na to jak to zrobić, chciałbym tylko poprosić Cię, abyś pamiętał, że wyróżnianie się niesie ze sobą rzeczy pozytywne i negatywne i jeśli chcesz na nie postawić, to nic nie jest ważniejsze niż zrobić to z klasą. Oto co proponuję:
Szczerze uważam, że biała poszetka złożona w TV fold, to wszystko, czego potrzebujesz. Jeśli jednak czujesz, że bardziej ekspresyjny dodatek sprawi, że poczujesz się wspaniale, możesz pomyśleć o wykorzystaniu kolorowej poszetki z jedwabiu. Jest ona mniej formalna, ale dalece bardziej fantazyjna. Poniżej kilka przykładów na to jak ją składać i dobierać do rozmaitych krawatów. Czy to coś dla Ciebie?
2. Goździk w butonierce
Jednym z najbardziej klasycznych sposobów na udekorowanie garnituru jest umieszczenie goździka w butonierce (dziurce w klapie) marynarki. Oczywiście żeby było to możliwe garnitur musi posiadać rozciętą butonierkę. Wskazane jest także, aby garnitur posiadał małą pętelkę na odwrocie klapy, która pozwoli na stabilne umocowanie goździka. Najbardziej uniwersalny kolor goździka to biały, ale równie dobrze sprawdzi się kolor czerwony.
Jeśli studniówka jest dla Ciebie bardzo ważną okazją i chciałbyś uhonorować ją wyjątkowo wytwornym ubraniem lub jeśli czujesz nieodpartą potrzebę wyróżnienia się, możesz zdecydować się także na noszenie smokingu. Opis rodzajów smokingów przekracza ramy tego artykułu więc skupię się wyłącznie na najbardziej klasycznej i najczęściej widywanej formie smokingu jaką jest smoking jednorzędowy z kołnierzem szalowym. Spokojnie, to nie takie skomplikowane. Kołnierz szalowy można opisać słowem „ciągły” oznacza to, że nie ma on widocznego miejsca przejścia kołnierza w klapy i przez to bardzo łatwo go rozpoznać. Oto jak powinien wyglądać prawidłowy smoking.
Warto wiedzieć:
Istnieje także tropikalna wersja smokingu, w której marynarka jest biała.
Protip #10: Smoking tropikalny jest bardzo urokliwy i wyobrażam sobie, że mógłby przemawiać do wyobraźni młodej osoby, ALE nosi się go wyłącznie w szerokościach geograficznych gdzie panują wysokie temperatury. Nie muszę chyba przypominać, że na około 100 dni przed maturą, w Polsce okazje do noszenia smokingu tropikalnego nie nadarzą się. Dobrze zrozumiałeś – nie kupuj go.
Jest jeszcze jedna rzecz umiejscowiona „pod maską”, o której po prostu musisz wiedzieć. Ubrania garniturowe nie tolerują portfeli wypchanych do granic możliwości. Nieważne czy ukryjesz taki portfel w spodniach czy w marynarce, Twoja sylwetka zostanie optycznie zaburzona i wszystkie starania osiągnięcia eleganckiego wyglądu zakończą się niepowodzeniem. Na szczęście istnieje rozwiązanie tego problemu.
Filozofia noszenia portfela również przekracza ramy tego artykułu, ale jeśli chcesz dowiesz się więcej na ten temat klikając tutaj.
Studniówka odbywa się zimą, więc oprócz garnituru potrzebne Ci także ubranie wierzchnie. Według mnie najlepiej i najbardziej uniwersalnie sprawdziłaby się tutaj granatowa lub grafitowa dyplomatka, jak na zdjęciu powyżej zrobionym podczas legendarnych targów Pitti Uomo. Jest rzeczą jasną, że jeśli dopiero kompletujesz garderobę, możesz takowej nie posiadać i być może nie masz także możliwości lub chęci jej zakupu przed studniówką. To całkowicie zrozumiałe. W tym wypadku płaszcz zastąpić możesz np. ciemną stonowaną kurtką zimową, którą oddasz do szatni natychmiast po przybyciu na imprezę.
Jeśli żadna z powyższych opcji Ci nie odpowiada, zadzwoń, chętnie pożyczę Ci dwurzędowy płaszcz z futrzanym kołnierzem z wydry uszyty w mojej pracowni krawieckiej. Wygląda na lekki vintage, ale zbieram za niego same pozytywne opinie 😉
Skoro czytasz ten artykuł i dobrnąłeś aż do tego miejsca, nie mam żadnych wątpliwości, że jesteś gentlemanem. Mimo to, przypominam, że powinieneś zadbać o transport swojej partnerki. Najlepiej gdybyście wybrali się na studniówkę taksówką lub poprosili kogoś o podwiezienie Was na miejsce imprezy. Zimowa pogoda może nie sprzyjać utrzymaniu wysokiej czystości obuwia lub nawet ubrania więc lepiej zminimalizować szansę jego pobrudzenia po drodze. Uważaj też na śnieg – buty na skórzanej podeszwie potrafią być bardzo śliskie.
Oczywiście istnieje pokusa, aby wynająć na studniówkę limuzynę. Jeśli bardzo chcesz to robić, to zrób, bo żyje się raz. Pamiętaj tylko o dwóch rzeczach:
No cóż, nie każdy może cieszyć się takim wzięciem jak Clark Gable, ale nikogo nie zwalnia to z obowiązku kulturalnego zachowywania się w towarzystwie kobiet. Kilka zasad, o których nie powinieneś zapomnieć, a które na pewno wpłyną na Twój dobry wizerunek i popularność:
Spełnij powyższe wymogi, a być może osiągniesz 25. poziom popularności, na który do tej pory w historii ludzkości wspiął się tylko Humphrey Bogart, czego dowodzi poniższe zdjęcie (#smoking).
Pamiętaj, że studniówka jest tylko JEDEN RAZ W ŻYCIU więc wykorzystaj ją dobrze! Tańcz, rozmawiaj, baw się i przez jeden dzień nie myśl o maturze. Życzę Ci szampańskiej zabawy, a później połamania pióra!
I jeszcze jedno –> poświęciłem sporo czasu żeby przygotować ten poradnik. Jeśli uważasz, że jest on wartościowy i dowiedziałeś się z niego nowych rzeczy dot. ubioru, koniecznie udostępnij go swoim znajomym!
PS. A na parkiecie wraz ze swoją partnerką bądź Fred Astaire i Ginger Rogers! Udanej zabawy!
Skoro to czytasz, to znaczy, że zapoznałeś się już z całym poradnikiem. Zasługujesz więc na nagrodę za trud włożony w to, by poznać reguły, które pozwolą Ci znakomicie wyglądać na studniówce. Przygotowałem więc mały rabacik, który nie tylko Ci to umożliwi, ale też sprawi, że oszczędzisz kilka złotych na repetytoria do matury… 😀
Przy zakupie dowolnego produktu (lub produktów) z kategorii „studniówka” (możesz przenieść się do niej klikając w poniższy baner) i wykorzystaniu kodu rabatowego „STUDNIOWKA-19-20” otrzymasz 20% zniżki na wszystkie produkty z tej kategorii. Oznacza to, że możesz kupić garnitur z włoskiej wełny już za nieco ponad 1000 zł!
Pamiętaj – wybierać możesz z podlinkowanej kategorii, która otworzy się po kliknięciu w poniższy baner:
W nagrodę za to, że dobrnąłeś do końca tego długiego artykułu, przygotowałem dla Ciebie konkurs, w którym możesz wygrać voucher o wartości 500 zł do wykorzystania na www.ShopMiler.com. Jego reguły są bardzo proste – wystarczy, że po swojej studniówce wyślesz zdjęcie swojej stylizacji z garniturem Miler w roli głównej. Co miesiąc ja i jury, w skład którego wejdą członkowie zespołu Miler Menswear, wybierzemy jedno zgłoszenie konkursowe, które otrzyma nagrodę. Jest więc o co walczyć! Jak wysłać zdjęcie? Wszystko zostało opisane na stronę, na którą przejdziesz klikając w poniższy baner:
Mateusz
7 lutego 2018Bardzo dobry post, z przyjemnością przekażę te wiedzę innym 🙂 Panie Tomaszu, „Pan to jest gość co się zna!”.
tomek
7 lutego 2018Dzięęęki 😀
Patryk
7 lutego 2018Panie Tomku, a może by Pan dorzucił jakieś własne zdjęcia ze swojej studniówki? 😉 Myślę, że idealnie dopełniałoby ono cały ten wpis, który sam w sobie jest kompendium wiedzy, którego delikatnie brakowało. Co prawda od mojej studniówki minęło już kilka lat, ale muszę nieskromnie przyznać, że większość punktów (no, może oprócz gotowej muszki… próbowałem samemu zawiązać, ale nie wyszło, życie… 😉 ) udało mi się spełnić. Pozdrawiam!
tomek
7 lutego 2018Też o tym myślałem i być może to zrobię. Z tego co pamiętam, miałem bordową koszulę i bordowy krawat 😀 Nie potrafię sobie przypomnieć jaką przyszwę miały buty 😉 Nie wstydzę się w ogóle – najlepsza wiedza to ta wyniesiona z własnych błędów, w których nie ma nic złego jeśli wyciągasz wnioski i je poprawiasz, a ja to zrobiłem 😀
tuJaros
8 lutego 2018Bardzo przydatny artykuł! Mogę prosić o szersze rozwinięcie PS’a odnośnie tańca? Chętnie bym się dowiedział co wypada, a czego nie wypada robić podczas studniówki 😉
tomek
8 lutego 2018Chodzi mi głównie o to żebyś nie bał się tańczyć i robił to z zadowoleniem. A jeśli pytasz czego nie robić, to staraj się unikać rozpychania się, zrywania z siebie koszuli, pchania rąk tam gdzie nie wypada, wydzierania się w nieodpowiednich momentach (no chyba, że cała sala śpiewa „Ona tańczy dla mnie” 😉 ) oraz tańczenia breakdance jeśli nie zaproszono Cię do występu indywidualnego 😉
Piotr
8 lutego 2018Panie Tomku, jak zwykle bardzo merytoryczny wpis. Czepnę się jednak tego, że trochę późno, bo chyba jest w tym roku już po studniówkach. Niewątpliwie wpis będzie cennym kompendium na przyszłość. Żeby nie było że czepiam się innych…ja miałem na swojej studniówce POMARAŃCZOWĄ marynarkę (a.d. 1997)
tomek
8 lutego 2018Wiem o tym, że jest tu trochę spóźnienie i pewnie ten weekend lub ewentualnie następny to już absolutny koniec studniówek. Niemniej mam w planie wpis ciągle aktualizować w dialogu z czytelnikami i chciałbym, aby podobnie jak poradnik ślubny, wpis był wartościowy przez lata.
J. R. B.
16 maja 2018Panie Tomaszu,
bardzo dobry artykuł z szeregiem cennych wskazówek. Mimo, że już po studniówkach to dopiero teraz odkryłem ten artykuł i wrócę do niego, kiedy sam będę taką miał. Wiem, że większość młodych osób niestety nie zna się na klasycznej modzie męskiej, jednakże jakaś część z pewnością, dlatego moja dusza trochę ubolewała za każdym razem, gdy widziałem takie sformułowania z których wypływała teść w stylu „za parę lat będziesz wiedział, ale teraz jesteś za młody” Może czepiam się nad wyraz, aczkolwiek popularność dobrego ubioru w środowisku młodych wzrasta, dlatego też chyba nie warto traktować ich/nas jako ludzi mniej obeznanych. Nie raz patrząc na samozwańczych dorosłych potentatów mody (bynajmniej nie mówię o Panu) zastanawiałem się, czy rzeczywiście tak daleko odstajemy w tyle.
tomek
22 maja 2018Słyszałem ostatnio w tramwaju, że to co rodzice mówią dzieciom kiedy te mają 15 lat, dociera do nich dopiero kiedy mają 30 🙂 To może dlatego tonem lekko protekcjonalnym 😉