Byłem dzisiaj gościem programu „Pytanie na śniadanie” w TVP2 prowadzonym przez Annę Popek i Michała Olszańskiego. Program poświęcony był m.in. pielęgnacji obuwia zniszczonego solą i wodą z topniejącego śniegu. Zobaczcie jak mi poszło i poczytajcie o moich wrażeniach!
Do programu zaproszono mnie razem z Danielem Ziętkiem reprezentującym marki Saphir i Tarrago w Polsce, które dostępne są również w SklepMiler.pl. Naszym celem było przedstawienie telewidzom TVP2 najlepszych metod pielęgnacji butów, tak aby ustrzec je przed podstępnie wkradającymi się do wnętrza skóry solą i brudem.
Telewizje raczej dobrze dbają o swoich gości dlatego do Warszawy przyjechaliśmy już dzień wcześniej i poświęciliśmy praktycznie cały wieczór w hotelu na dywagacje o pielęgnacji obuwia i przygotowywanie luster na naszych butach. Trzeba jasno powiedzieć, że kluczową rolę odegrało tutaj doświadczenie Daniela 😀
Można nieskromnie powiedzieć, ze lustra na naszych butach robiły w studio TVP piorunujące wrażenie przyciągając zaciekawione spojrzenia niemal całego personelu. Wzięliśmy ze sobą całe mnóstwo rekwizytów, z których tylko część udało nam się pokazać na planie programu. Poniżej linki do naszego wystąpienia:
W trakcie programu okazało się, że nasz występ jest tak popularny, że konieczne było jeszcze jedno, nieplanowane wejście!
Eleganckie i piękne rozwiązania…
Już teraz w SklepMiler.pl dostępny jest nowy, wyjątkowy produkt – pomysłowy wizytownik z dwoma przegródkami, który pozwala na łatwe rozdzielenie wizytówek własnych i otrzymanych. Zrobiony z najwyższej klasy roślinnie garbowanej skóry, niesie ze sobą nie tylko atrakcyjny wygląd, ale także wysoką funkcjonalność. Będzie pięknym uzupełnieniem Twojego stroju oraz raz na zawsze rozwiąże problem z przechowywaniem wizytówek.
To jest ważne!
Muszę przyznać, że dopiero zainteresowanie, które tematowi odsalania okazały Panie pracujące w studio TVP2 pozwoliło mi uzmysłowić sobie, że problem zasolonych butów dotyczy niemal wszystkich i wywołuje naprawdę żywe emocje. W końcu Internet aż huczy od „sprawdzonych” domowych sposobów na usuwanie soli z butów proponując nam wykorzystanie takich środków jak „mleko” (tłuste!), czy ocet (żrący!). W tej sytuacji, Daniel i ja z jeszcze większą przyjemnością pokazaliśmy jak (i czym!) profesjonalnie zajmować się butami zimą.
A jak to robić? Przede wszystkich trzeba zdać sobie sprawę z faktu, że dla obuwia (szczególnie wysokiej klasy) profilaktyka jest dużo bardziej skuteczna niż „lizanie ran”. Dobrze wypastowane i odpowiednio natłuszczane buty nie mają prawa nabrać soli. Z kolei na niezabezpieczonych butach białe zacieki pojawią się niemal natychmiast kiedy śnieg zacznie topnieć i pojawi się woda wdzierająca się wraz z solą w cholewki naszych butów.
Najlepszym sposobem na usunięcie soli jest użycia „desaltera”, który po polsku chyba łatwiej byłoby nazwać odsalaczem. Sól usunięta z cholewki buta to jednak dopiero połowa sukcesu ponieważ raz zasolona skóra może bardzo łatwo ponownie się odbarwić. Dlatego konieczne jest przywrócenie koloru butom za pomocą kremu do butów, a następnie bardzo dokładne pokrycie butów tłuszczem lub ewentualnie impregnatem, którego spektakularne działanie widzieliście na materiale video.
A jak było w studio?
No cóż, atmosfera była bardzo przyjemna, a samo wystąpienie nie było w ogóle stresujące – czysta przyjemność 😀 Oczywiście „wypastować” musieliśmy nie tylko buty, ale także głowy 😉 To drugie robiły jednak Panie charakteryzatorki i fryzjer. Muszę powiedzieć, że bardzo przyjemnie rozmawiało mi się się z Anną Popek, która chyba odkryła w sobie miłośniczkę klasycznej elegancji i pytała mnie nawet jak zostać członkiem Stowarzyszenia But w Butonierce 😀
Podczas nagrania wyszło na jaw, że pastowałem właśnie jej buty. Ponieważ były to wysokie kozaki, czasu antenowego wystarczyło mi wyłącznie na jeden but. Po programie kiedy AP założyła swoje kozaki, okazało się, że ten odrestaurowany wygląda tak zdecydowanie lepiej od tego nietkniętego, że niezręcznie byłoby w nich chodzić. AP przystała od razu na propozycję pełnej i dogłębnej renowacji jej obuwia, którą złożył Daniel. Nasze wystąpienie, zaprezentowane metody i kosmetyki były dla niej na tyle wiarygodne, że oddała nam swoje buty, a sama wróciła do domu … w butach pożyczonych od Michał Olszańskiego. Była kupa śmiechu 😀
Trzeba także dodać, że Daniel i ja wystąpiliśmy publicznie żeby powiedzieć, ze jest dobrze! Oczywiście to dla nas forma PRu i reklamy, ale napędzana jest wyłącznie pozytywną energią ponieważ nasza praca to nasze pasja! Ani słowa o tym, że coś jest źle, przecież kiedy robisz coś co lubisz może być tylko wspaniale!
Ponadczasowe piękno i elegancja w nowej odsłonie…
Zachęcamy do przeczytania artykułu o tym, jak ocenić jakość koszuli w mniej niż minutę na blogu MilerSzyje.pl .
I jeszcze coś! Przez cały program, przez studio TVP2 przewinęło się mnóstwo bardziej i mniej znanych osób. To oczywiście normalka w TV, ale wśród masy celebrytów trafiła się także legenda z takimi tytułami na koncie jak Vabank czy Janosik. Zatem kiedy widzę Witolda Pyrkosza, mogę spokojnie być jego „gruppie” 😉
BTW pół soboty spędziłem z Kasią Łukowicz, a owocem naszego spotkania są sesje nowych stylizacji na MilerSzyje. Pierwsza z nich już w tym tygodniu – bądźcie czujni !!! 😀
Novy
4 lutego 2014Jak mnie denerwuje styl prowadzenia tych programow – czy prowadzacy naprawde musza wchodzic w co drugie slowo i tak rozpedzac temat ? Robi sie z tego teledysk i znow ledwie ulamek tego ciekawego tematu zostal zaprezentowany widzom.
Dla Tomka i Daniela wielki szacun – nie daliscie sie wybic z rytmu, zycze wiecej takich okazji !
Mcaiek D
5 lutego 2014Podzielam. Można by tłumaczyć, ze czas antenowy goni, ale ostatnio po prostu nie jestem w stanie zdzierżyć tak powierzchownego potraktowania tematu, i nieco obcesowego, gości.
Bardzo dobry występ, mimo wszystko, gratuluję!
Jan
5 lutego 2014Kultura pana prowadzącego program, szczególnie w drugiej części, gdy z dziką radością opryskuje swoje bordowe buty, poniżej krytyki. Mam wrażenie, że bez prowadzących program byłby 2x lepszy.
Jerzy
5 lutego 2014Szacunek Chłopaki. Wszystko tam faktycznie pędzi i trudno pewnie coś przekazać, ale każdą taką okazję warto wykorzystywać, by lampka się zapalila widzom. Trochę ludzi znowu usłeszało o stowarzyszeniu BWB przy okazji i widzę, że przy filmie jest nawet opis i wzmianka o BWB. Ludzie trafią na forum i resztę doczytają 🙂 Oby więcej takich akcji!
A Pani Popek na żywo też tak zacnie się prezentuje? Chyba się zakochałem 😉
Maciej
6 lutego 2014Panie Tomaszu, wystąpienie oczywiście bardzo dobre. Jednak mam pewien problem ze swoimi butami, kupionymi chyba z miesiąc temu. Pod czas tej krótkiej zimy obmyłem je ładnie z soli w wodzie z mydłem, potem wysmarowałem tłuszczem do skór, następnie wysmarowałem specjalnym środkiem do ochrony przeciw wnikaniu brudu, soli itp. Na końcu natomiast wypastowałem i wypolerowałem. Niestety, na butach po myciu pojawiły się jasne przebarwienia, których nie mogę niczym usunąć (próbowałem również kremu w kolorze butów). Inny problem, i to przy moich wszystkich butach, że zawsze po umyciu i właśnie pielęgnacji obuwia w miejscu gdzie skóra pracuje (głównie tuż nad noskiem, gdzie zgina się skóra np. klękając) pojawiają się na zgięciach bardzo jasne kreski. Nie mam pojęcia jak z tym sobie poradzić. Czy wie Pan jaka może być przyczyna wyżej wymienionych problemów? Czy możliwe żeby buty straciły kolor po myciu z wodzie z mydłem?
Ps: Planuje oddać te buty do zakładu, gdzie zajmują się renowacją i farbowaniem skór, ale chyba nie będę tego robił po każdym myciu butów…
Pozdrawiam
Maciej
tomek
6 lutego 2014Myślę, że na to najlepiej odpowiedzieliby Panowie z Multirenowacja.pl. Musisz koniecznie wysłać im zdjęcia. Jasne paski mogą wynikać z tego, że dobrałeś krem dokładnie w kolorze butów – korzystniej jest wybrać cmiemniejszy. Jednak przyznaje się szczerze, że w obliczu mnogosci kosmetykow, ktorych uzyles nie potrafie odpowiedziec na Twoje pytanie teoretyzujac.
Maciej
6 lutego 2014Tak, właśnie wyczytałem na stronie jakiegoś szewca w Krakowie, że pastę do butów powinno dobierać się trochę ciemniejszą od koloru butów. Ja natomiast używałem pasty bezbarwnej. Zakupie jutro najciemniejszy odcień brązu, bo moje buty właśnie mają bardzo jego ciemny odcień. Może zapastuje to te jasne przebarwienia i nie będą się pojawiały białe paski w miejscu zginania się skóry. Jeśli nie, odwiedzę jakiegoś szewca, a jak to nie pomoże to oddam je gdzieś do renowacji.
Pozdrawiam