Karmelowy garnitur trzyczęściowy na 2,5 guzika

Oczywiście wszystkie uszyte na miarę garnitury są wspaniałe. Natomiast od czasu do czasu zdarza się tak, że jakaś tkanina w połączeniu z jakimś krojem wychodzi ponadprzeciętnie. I tak właśnie było tym razem. 

Co to za garnitur?

Choć niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, w każdej męskiej i damskiej szafie garderobianej obowiązuje zasada Pareto, która głosi, że 20% ubrań nosimy przez 80% czasu. Wśród moich ubrań jest dokładnie tak samo. Moje ulubione marynarki to ta, ta, ta, ta no i może jszcze ta. Pozostałe noszę zdecydowanie rzadziej. Dzisiaj do grupy moich najczęściej noszonych ubrań dołącza ten wyjątkowy garnitur trzyczęściowy na dwa i pół guzika! 😀 Zakochałem się od pierwszego założenia!

To mój drugi garnitur MTM, o którym wspominałem już w poprzednim wpisie o marynarce dwurzędowej 6×2 w kratkę PoW. Tym razem to jednak ubranie bardziej niebywałe ponieważ będąc „MTMem” (ang. made to measure) tak naprawdę jest on tylko jeden krok od garnituru bespoke ponieważ wykonano go niemal całkowicie ręcznie i w zasadzie od garnituru bespoke różni go wyłącznie brak przymiarek!

Tkanina

Nie ukrywam, że miałem wątpliwości czy chcę eksperymentować z MTMem przy okazji szycia z czystego kaszmiru. Tkanina jest oczywiście dość kosztowna, a w jej grubym splocie i karmelowym kolorze zakochałem się w zasadzie od momentu kiedy ją zobaczyłem więc, co zrozumiałe, zależało mi żeby garnitur wyszedł doskonale.

No i wyszedł … 😉

Pomysł

Koncepcja, którą miałem to bardzo nieformalny garnitur trzyczęściowy. Kamizelka doskonale ukrywa brzuch więc uszyłem ją dla moich hejterów, którzy nie znają się na ubraniach więc zamiast napisać o nich coś mądrego płynnie przechodzą na porady fintessowe. Uszyłem dla nich tę kamizelkę ponieważ dzięki niej nie będą musieli zżymać się w komentarzach, że jestem gruby a powinienem być chudy. Nie wszyscy rozumieją, jak wielki ciężar niosę na sobie – zawodowo piję alkohol więc siłą rzeczy jestem potem głodny i muszę zjeść steka 😉 A tak poważnie, to celowałem w klimat Peaky Blinders i myślę, że na poniższym zdjęciu wyszło to całkiem nieźle.

Kolory

Nie ukrywam, że kolor garnituru dobrałem do swoich kolorów twarzy. Tak powinno się to robić ponieważ wszystkie kolory są dla każdego. Jeśli masz niski kontrast twarzy jak ja, a nosisz ubrania jak Christiano Ronaldo lub George Clooney, którzy mają wysoki kontrast twarzy, pretensje o to, że źle wyglądasz możesz mieć tylko do siebie 😉 Oczywiście cały zestaw rozjaśniłem mocno niebieską koszulą MTM w melanżową kratkę. Zwariowałem tez na punkcie poszetki, która popisała się niezwykłą uniwersalnością. Nie ma w zasadzie żadnych punktów wspólnych z krawatem, ale z jakiejś przyczyny wyglądają razem doskonale. I to jest właśnie uniwersalna poszetka 😀

Ponieważ jestem bardzo dumny z pomysłu na te poszetki, pokażę Wam także jak wygląda rozwinięta poszetka. Skrywa ona w sobie baśniowego zająca, którego znany ilustrator – Aleka Morawski – przygotował specjalnie dla Miler Menswear. Obok królika w naszym sklepie internetowym biegają także niedźwiedź, jeleń i lis. Te poszetki to cudowny prezent i sprzedają się doskonale, więc warto zainteresować się nimi zanim się skończą!

Pozostałe wzory do obejrzenia tutaj.

Wykończenie garnituru

Marynarka w prezentowanym garniturze jest na 2,5 guzika. Oznacza to, że wszyte są 3 guziki, ale klapy układają się jak w marynarce na 2 guziki. Górna dizurka obszyta jest „prawą stroną” do wewnątrz dzięki czemu po wyrolowaniu klapy jest widoczna na zewnątrz. Trochę to skomplikowane więc może lepiej pokażę…

Niesamowicie wyszła też ręcznie obszyta butonierka. Garnitur jest uszyty z największym kunsztem krawieckim. To doskonała opcja dla osób, które nie mogą pozwolić sobie na przymiarki i długie czekanie, a potrzebują garnituru na odpowiednim poziomie wizerunkowym. Nie muszę chyba mówić, że takie garnitury MTM kupić można tylko przy ul. Podgórnej 4 w Poznaniu 😉

Guziki w marynarce wszyte są wzorem „chicken foot”. Zwykle omijałem to rozwiązanie ponieważ wydawało mi się „niezwykłe na siłę”, ale tym razem nawet mi się podoba. Chyba ostatnio liberalizuję swoje poglądy ubraniowe…

A tak w ogóle w ramach dzielenia się z Wami rzeczami przypadkowymi i niepotrzebnymi chciałbym Wam powiedzieć, że pomimo listopadowej aury, na mój garnitur przyleciała biedornka 🙂

A tutaj struktura tkaniny z bliska…

No i deser…

Mam klienta, którego bardzo lubię. Ostatnio wybierałem dla niego podszewki do kliku marynarek i jedna tak mi się spodobała, że wstawiłem ją również w swoim garniaku. No bo wiecie… kiedy na jednej imprezie spotkają się kobiety w takich samych sukniach, to jest wpadka. Natomiast kiedy spotkają się panowie z taką samą podszewką, to … „great minds think alike” i już jest pretekst żeby napić się whisky lub koniaku i zapalić razem cygaro 😉

WAŻNE SPRAWY 

Pamiętajcie, że tylko do niedzieli kupicie ubrania garniturowe z nowej kolekcji Miler Menswear w najniższej możliwej cenie 1599 zamiast 2499 za garnitur z brytyjskiej wełny merynosowej 130s (tkalnia Standeven!) z guzikami z rogu bawolego! Od poniedziałku ceny wzrosną o 150 zł, a w następną niedzielę kończymy preorder! Żeby kupić któryś z tych niezwykłych ganriturów w obniżonej cenie musicie zdobyć kod rabatowy, który odebrać można na www.MilerSuit.com !

Nowa kolekcja garniturów i marynarek od Miler Menswear jest już dostępna w sklepie internetowym! Kliknij w poniższy baner, aby zobaczyć nowe modele!