Jest taki czas, kiedy nie masz ochoty nosić marynarki, ale chodzenie w koszuli, np. przez temperaturę lub jej możliwe zmiany w ciągu dnia, też nie jest rozwiązaniem. W tych okresach, najlepszych przyjacielem mężczyzny staje się kardigan.
Dzień ślubu to jeden z najważniejszych dni w życiu. Każdy chce przygotować się do niego w taki sposób, aby wypaść doskonale. Jednym z centralnych elementów zaślubin jest strój weselny. O ile suknia ślubna to temat niezwykle szeroki i niezdefiniowany, panowie młodzi stoją w nieco uprzywilejowanej sytuacji. Liczba rodzajów ubrań formalnych, w których można iść do…
Znam wielu mężczyzn, którzy chcieliby nosić marynarkę sportową i wyglądać w niej nieformalnie. Do tego zadania najlepiej wykorzystać kratę, która jest najważniejszym wzorem obniżającym formalność marynarki i czyniącym z niej ubranie sportowe. Dzisiaj artykuł o tym, w jaki sposób najlepiej to zrobić.
Krata Księcia Walli nazywana potocznie PoW od Prince of Wales to jeden z najbardziej tradycyjnych i jednocześnie bezpiecznych wzorów w klasycznej elegancji, który można z powodzeniem nosić w zestawach biznesowych.
Kiedy przychodzi czas upałów, możliwość „ugotowania się” w ubraniu garniturowym zniechęca do niego wielu mężczyzn. Zupełnie niepotrzebnie, ponieważ klasyczna męska elegancja ma na ten problem doskonałe rozwiązanie. Dzisiaj kilka słów na temat marynarek z tropiku.
O budowaniu wizerunku powiedziano i napisano już bardzo wiele. Jeśli jest jedna rzecz, w sprawie której wszyscy są zgodni przy okazji budowania wizerunku władzy, to że robi się to za pomocą garnituru w prążek znanego szerzej jako „power suit”.
Dzisiaj wpis z sesją, która bardzo mi się podoba, a jej przedmiotem jest marynarka z Harris Tweedu – jednej z moich ulubionych tkanin i to od wielu lat. Koncepcja na Harris Tweed, którą chciałbym Wam zaproponować jest czymś nowym. Tkanina ta często opisywana jest jako „dziadkowa”. Osobiście uważam jednak, że może ona wyglądać bardzo współcześnie…
Zapraszam Was dzisiaj na drugie już spotkanie z moim Polo Coat. Do jego uszycia pretekstem był wyjazd na Pitti Uomo, ale tak naprawdę zawsze chciałem ten płaszcz mieć i dzisiaj noszę z wielką przyjemnością.
Dzisiaj na blogu już przedostatni wpis z serii #MGOP, a w nim garnitur dwurzędowy. Zaproponuję Wam dzisiaj dzienny zestaw biznesowy, który posłużyć może jako zbroja na spotkaniach wyższego szczebla.
Dzisiaj po raz kolejny o płaszczu, który już znacie. To chyba mój najbardziej charakterystyczny płaszcz. Przyznaję, że trudno ograć go stylistycznie, żeby nie wyglądać jak chodząca rekonstrukcja historyczna, ALE jego wyjątkowy i momentami wręcz monumentalny wygląd ma dla mnie dużą wartość.