Dzisiaj kolejna relacja z przymiarki damskiej marynarki bespoke Olgi. Od ostatniego wpisu wiele się zmieniło.
Mam dziwną pracę ponieważ często rozpoczynam ją od kilku kieliszków whisky. Na szczęście to nie dlatego, że muszę. Ranek to najlepsza pora na degustację ponieważ zmysły są wtedy wyostrzone i pozwalają lepiej skupić się na smaku.
Prawda jest taka, że tweedy, o których ostatnio wspominałem na łamach bloga tak mnie zachęciły, że nie uszyłem jednej tylko trzy kamizelki. Dzisiaj prezentuję kolejną z nich – zielona jodełka z kratą.
W zasadzie to tylko czekam na jesień 😀 Dlaczego? To proste! Ja po prostu kocham tweed. Czas, w którym jeszcze nie trzeba nosić kurtki, ale już jest chłodno, to moment, w którym wyciągam z szafy ubrania z tej tkaniny. Dzisiaj postanowiłem pokazać Wam moja nową kamizelkę z Harris Tweedu wykonaną w MBT.
Tajemnica poliszynela jest taka, że lubię mieć wypastowane buty, ale strasznie nudzę się kiedy je pastuję i nie mam z kim porozmawiać. Pomyślałem sobie, że czas to zmienić i zaprosiłem wszystkie osoby skupione wokół MS&S do wspólnego pastowania. Efekty tego niezwykłego spotkania przerosły moje najśmielsze oczekiwania!
Damskie krawiectwo miarowe to obszar, o którym niewiele się pisze. Ponieważ w naszym zespole jest krawcowa, która przez kilkanaście lat zajmowała się wyłącznie damskim krawiectwem miarowym, od czasu do czasu zdarza nam się uszyć coś dla Pań. Dzisiaj relacja z pierwszej miary marynarki damskiej.
W końcu nadarza się możliwość, aby pokazać Wam mój dwurzędowy smoking w kolorze midnight blue. Chyba nie było takiego ubrania, z pokazaniem którego zwlekałem tak długo. Podczas pierwszej sesji było złe światło, druga sesja nie odbyła się ponieważ nie mogliśmy osiągnąć porozumienia (czy. nawiązać kontaktu) z instytucją, w której chciałem zorganizować sesję i w końcu udało się…
Trzecia odsłona cyklu wpisów o marynarce klubowej. Dzisiaj zestaw, który jest dla mnie najbardziej nietypowy ze wszystkich. Krótkie spodnie z marynarką! 😀
Po wczorajszej prezentacji marynarki klubowej w odsłonie formalnej, przyszedł czas na wersję bardziej rozluźnioną. Dzisiaj przygotowałem dla Was propozycję zestawu półformalnego.
Prowadzę bardzo multidyscyplinarną firmę, w której wiele rzeczy dzieje się naprawdę szybko. Jesteśmy obecnie w social media na wiele sposobów i brak nam rąk do pracy.